Oficjalne forum KOMINIARZY :: Przegląd tematu - CZAD mimo niepalenia w piecu! Ciężarna prosi o pomoc!

sebacino · Wysłany: Wto 15:47, 11 Lut 2014 Temat postu:

Jeśli w mieszkaniu jest szczelna stolarka okienna i z tego powodu nie ma odpowiedniej infiltracji powietrza, to niestety może tak się dziać.

Ciężarna

Sprawa wygląda następująco. Wynajęłam mieszkanie ponad pół roku temu. Odkąd zaczął się sezon grzewczy zaczęłam grzać w tutejszym piecu węglowym. Dobrze, żę kupiłam czujnik, bo okazało się, że wydobywa się czad. Za pierwszym razem kominiarz kazał wietrzyć. Nie dało mi to żyć bo nic kompletnie nie zajrzał do komina, więc wezwałam drugi raz i przyszedł nie za miły szef kominiarzy oznajmiając mi, że mam za szczelne mieszkanie. Co się okazało zajrzał do pieca i okazało się, że jest jednak nieszczelny komin (CUD, nagle się okazało, że coś jest nie tak). Jednak po chwili dodał, że mimo zrobienia tego dalej powinnam na stałe mieć otwarte lekko okno lub drzwi. W między czasie czujnik czadu mi spadł i często wskazywał ilość czadu mimo niepalenia w piecu. Wtedy myślałam, że to niemożliwe i najzwyczajniej nic ztym nie zrobiłam. Jednak wymieniłam czujnik na nowy i co się okazało znowu zaczęło wskazywać czad nawet GDY NIE PALĘ W PIECU!
Wezwałam zatem kominiarzy, zrobiłam zdjęcie w nocy i czujnika załączonego i pieca, że się w nim nie pali, żeby Ci wredni kominiarze mi uwierzyli. Przyszli dziś rano dopiero i oznajimili mi, że czad wychodzi się do mojego mieszkania, bo mam za szczelne mieszkanie zatem mam zrobić wywioetrzniki. No nie daje mi to spokoju. w głowie mi się to nie mieści, ja rozumiem, że jak się pali w piecu to musi być jakiś dostęp powietrza, no ale, żeby nie palić i truć się czadem sąsiadów?

Zadzwoniłam zdenerwowana do właściciela by zrobił z tym porządek to stwierdził, że wytnie mi górne części uszczelek i wyjdzie na to samo co wywietrzniki. No dobra, ale dalej mi spokoju nie daje jakim prawem czyjś czad z komina wdziera mi się do mieszkania???

Czy naprawdę kominiarze mają rację? czuję się z tym sama. mąż za granicą, mam małe dziecko i na dodatek jestem w ciąży. boję się spać w nocy.