Oficjalne forum KOMINIARZY

monika · Gość

Witam, mam pytanie i powazny problem. w zeszlym roku toczylismy batalie z naszymi sasiadami. mieszkamy na pietrze oni na parterze.dlzszy czas jestesmy sklocenie. sasiedzi kombinja jak nam dopiec. zazyczyli abysmy usuneli ruru od pieca c o ktory jest w piwnicy a przechodza przez ich mieszkanie.dodam ze te rury sa w takim polozeni 30lat. nie zgodzilismy sie z tym. wiec remontujac kuchnie zrobili dziure w naszym kominie. rzekomo zatrulismy ich czadem. byl kominiarz wszystko ok byla straz wszystko ok. przez ten otworek nic sie nie wydobywalo. wiec dziure powiekszyli, wezwali wydzial budowlany, dostalismy zakaz palenia w piecu. walczylismy 4 msc, co sprawa szla na nasza korzysc ona sie odwolywala. sprawa byla w szczecinie. wkoncu dostalismy zgode na naprawe przez uszczelnienie komina, i wymiane pieca na mniejszy, wszystko wykonalismy. w miedzy czasie nasza sprawe prowadzila prokratura rzekomego zatrucia.wszystko robilismy tak aby bylo dobrze, opinie kominiarskie pozytywne.ale sasiedzi dalej drazyli ze kominiarze po znajomosci, a bo kominiarz ma zla opinie itd. prokuratura wezwala bieglego sadowego z zakresu kominiarstwa. stwierdzil ze wszystko jest dobrze nie ma zagrozenia zycia, ale wiedzac ze ona nam nie odupsci zalecil by nam przeniesienia pieca i komina gdzie indziej. kominiarz byl na wiosne, nie otrzymalismy zadnego pisma od niego ani z prokratury. wiec znaczylo ze wszystko jest ok.ale sasiedzi dalej nie odpuszczaja. wyciagneli z prokratury pismo ostatniego kominiarza i twierdza ze nie mozemy palic. jest napisane ze zaleca nam usuniecia pieca, calego pisma nie czytalam. czy skoro mamy piec sprawy a kominiarz zaleca nam zrobienie przebudowy to to jest rownoznaczne z nakazem zrobienia tego??? dopiero bedziemy jechac na prokurature aby to pismo dostac. czy gdyby zpiecem i kominem bylo by cos nie tak to prokuratra badz ten kominiarz nie powinni nam jakiegos pisma wyslac?? co robic??? wydalismy juz 4tys na cala sprawe nie caly rok temu a tu niby kolejne wydatki??