Oficjalne forum KOMINIARZY

pbbox1@wp.pl · Gość

Mam pytanie czy poniżej opisany sposób jest bezpieczny i zgodny z przepisami.

Posiadam łazienkę w której znajduje się kocioł gazowy z otwartą komorą spalania. W drzwiach na dole znajdują się otwory dolotowe.
Wentylacja w domu generalnie na co dzień funkcjonuje w ten sposób, że na kanale wentylacyjnym oraz kanale odprowadzającym spaliny z piecyka w łazience jest wyczuwalny ciąg natomiast wywietrznik w kuchni nadmuchuje powietrze do mieszkania - w ten sposób powietrze dopływa poprzez kuchnię a wypływa kanałami w łazience. (Pomijam tu kwestę, rozszczelnienia okien, gdyż aby doprowadzić sytuację do stanu w którym wszystkie wywietrzniki łącznie z kuchennym zasysały by powietrze - należało by całkiem uchylić okno gdyż rozszczelnienie okna oraz otwarcie dolotu powietrza pod oknem w kuchni nie wystarczy)

Jednakże średnio raz w roku (zapewne przy określonej pogodzie) wywietrznik w kuchni przestaje dmuchać do pomieszczenia i w łazience pojawiają się problemy z ciągiem.

Wiem, żę w takim przypadku jak u mnie nie powinno się stosować wentylatorów na kratce wentylacyjnej w łazience, gdyż w przypadku większego przepływu powierza przez wentylator od dopływu powietrza do pomieszczenia mogło by to spowodować odwrotny ciąg w kominie piecyka gazowego. Ta kwesta wydaje mi się jasna i zrozumiała.

Pytanie zatem polega na tym czy mogę zastosować wentylator doprowadzający powietrze DO łazienki poprzez otwory dolotowe na dole drzwi.
Rozwiązanie takie nie powoduje zagrożenia ciągu wstecznego a wręcz wspomaga ciąg grawitacyjny. Ponadto wymuszony przez wentylator stały przepływ powietrza byłby pewniejszy niż ten grawitacyjny, który jest tak bardzo zależny od temperatury na zewnątrz, kierunku wiatru.

Bardzo prosiłbym, a jakieś konstruktywne wyjaśnienie czy takie rozwiązanie ma jakieś wady.